Żaden z nas nie miał nigdy okazji stanąć na skoczni, perspektywy przyszłości mówią, że to prędko się nie stanie, wiec postanowiliśmy zbudować swoją! Dlatego też postanowiliśmy wystartować w Red Bull Konkurs Lotów... ale po części też dla sławy i pieniędzy, przecież to oczywiste.
Mamy nadzieję, że nasza machina poleci przynajmniej za punkt K.
Nasze doświadczenie lotnicze nie jest zbyt duże. Mama jednego z kolegów jest stewardesa i lubimy polecieć w weekend.
Na pewno będzie też tak, że każdy zapamięta nasze show, które zaprezentujemy w Gdyni. Nie obędzie się bez bananów i bułek, Apoloniusza Tajnera oraz klasyków polskiej sceny skoków narciarskich.